Oprócz nawilżania, uzupełniania zapasów energii itp. zauważyłem, że mój czas regeneracji poprawia się, gdy nie nadmiernie się rozciągam. Zauważyłem, że dwie rzeczy, które pomagają mi kontrolować czas regeneracji, to: nie próbować przebiec dystansu, który jest większy, niż jestem w stanie wytrzymać, oraz nie bieganie w tempie zbyt szybkim dla moich celów.
Ogólnie rzecz biorąc, zaleca się, aby długie biegi nie przekraczały 25-35% tygodniowej objętości. Ten dystans jest zwykle wystarczający, aby uzyskać wszystkie korzyści płynące z biegu długiego, ale nie wymaga tak długiego odpoczynku, który przeszkadza w treningu. W zależności od twoich celów, są chwile, w których warto to przekroczyć, ale zakres jest dobrą praktyczną zasadą.
Jeśli chodzi o tempo, znowu zależy to od twoich celów, ale w typowym długim okresie , zaleca się, aby tempo było o 1-2 minuty na milę wolniejsze niż docelowe tempo maratonu. Inną wskazówką byłoby utrzymywanie tempa „konwersacyjnego”. Zasadniczo im szybciej / ciężej jedziesz podczas długiego biegu, tym więcej czasu będziesz potrzebować na regenerację.
Ostatnią rzeczą, jaką znalazłem, jest wybranie krótkiej, łatwej- bieganie w tempie dzień po długim biegu, zamiast dnia wolnego.
Jak zawsze, tempo i dystans powinny być dostosowane do Twoich możliwości ukończenia treningu w danym dniu. Słuchaj swojego ciała - czy odpowiednio wypoczywasz i odżywiasz się? Zastanów się nad elementami - czy jest cieplej czy bardziej wilgotno niż to, do czego jesteś przyzwyczajony?